Model przez wiele lat trenował akrobatykę, interesował się również kulturystyką, a kolejną jego pasją był taniec. Do każdej z tych aktywności podchodził z dużym zaangażowaniem, co owocowało wieloma sukcesami. Teraz model stawia na skoki ze spadochronem, nurkowanie i inne sporty ekstremalne. By utrzymać szczupłą sylwetkę i dobrą kondycję, stara się zdrowo odżywiać, ale już nie stosuje restrykcyjnych metod.
– Kiedyś trenowałem bardzo ciężko, ostro, miałem dietę, sam przygotowywałem sobie posiłki i bardzo istotne było dla mnie to, żeby dzień po dniu trwać w tym swoim postanowieniu. Dzisiaj już od tego nieco trochę odbiegłem, bo wydaje mi się, że od życia też trzeba coś mieć i jak najbardziej czasem zdarza mi się zjeść burgera czy frytki. Ale mam też normalną dietę, która jest bogata w wartościowe składniki i zazwyczaj staram się jeść zdrowo. Uważam, że trzeba zachować we wszystkim równowagę, więc staram się tak przeplatać – mówi agencji Newseria Rafał Jonkisz, model.
Jonkisz tłumaczy, że sport od zawsze był jego wielką pasją. W wieku 13 lat zaczął trenować akrobatykę. Uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Rzeszowie. Wystąpił również w programie „Mam talent”, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Model podkreśla, że dzięki akrobatyce nauczył się determinacji i systematyczności – cech pożądanych w każdej dyscyplinie sportu. Zdobyte przez lata umiejętności teraz bardzo mu się przydają przy innych wyzwaniach.
– Choć w akrobatyce udało mi się osiągnąć wiele, to jestem osobą cały czas głodną i staram się tę akrobatykę wykorzystywać troszeczkę w innych warunkach. Niedługo będę skakał ze spadochronem i będę się uczył skakać sam, więc to jest fajne, że mogę tę akrobatykę gdzieś tam wpleść i pójść krok dalej. Akrobatyka mnie ukształtowała, ale jakby nie było, doszedłem do momentu, w którym po prostu już niewiele więcej da się zrobić, więc muszę coś dołożyć, czy to sporty ekstremalne typu motocross, czy skoki ze spadochronem, czy wspinaczka, czy nurkowanie. Wszystko, co jest ekstremalne, mnie jara, ale oczywiście w granicach rozsądku – mówi Rafał Jonkisz.
Rafał Jonkisz podkreśla, że nie boi się żadnego sportu, dlatego też chce się sprawdzić w każdej aktywności, a że jest osobą ambitną i wytrwałą, to szybko się nie poddaje. Niepowodzenia go nie zniechęcają, a wręcz – są najlepszym motorem napędowym. Tak jest na przykład w przypadku tenisa.
– Tenis to na razie jest takie trochę widzimisię. Kumpel akurat jechał grać, więc postanowiłem, że podepnę się pod niego i udało się. Ale, czy tę grę można nazwać udaną, myślę, że nie, choć myślę, że jestem ambitny i naprawdę nie wyszło mi raz, ale wiem, że za dziesiątym mi wyjdzie. Na pewno nie spocznę na laurach. Jeżeli spróbowałem raz i się nie udało, to będę walczył, aż się uda – mówi Rafał Jonkisz.
Kolejną pasją Jonkisza jest taniec. W tej dyscyplinie również może się pochwalić osiągnięciami m.in. wicemistrzostwem świata w World Show Dance Championships 2014 w Pradze. Model zapewnia, że w wakacje też nie będzie stronił od sportu, jednak priorytetem będzie dobra muzyka.
– Planuję odwiedzić fajne festiwale w różnych krajach Europy. Natomiast pod koniec wakacji pierwszy raz uda mi się odwiedzić Stany Zjednoczone, więc mega się jaram, bo jestem po prostu zafascynowany kulturą i wszystkim, co związane w ogóle z USA, a to będzie moja pierwsza wizyta. O ile Wschód już zwiedziłem, Filipiny, Tajlandię itd., to jeszcze Zachód, ten dalszy, to dopiero nowość dla mnie – mówi Rafał Jonkisz.
Jonkisz planuje spędzić za oceanem trzy tygodnie. Ten czas spożytkuje na naukę, zwiedzanie i spotkania ze znajomymi.
– Będę uczestniczył w kursie językowym, a później oczywiście będę starał się zwiedzić jak najwięcej. Wynika to z tego, że przebukowałem sobie bilet na późniejszy lot, więc odwiedzę znajomych w Stanach, odwiedzę najciekawsze miejsca i jara mnie to, że uda się spełnić marzenie z dzieciństwa – mówi Rafał Jonkisz.
Źródło: Newseria