Kopalnia Guido w Zabrzu to jedna z czołowych atrakcji województwa śląskiego. Powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego, Guido Henckela von Donnersmarcka.
Jak czytamy w serwisie slaskie.travel, do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię „Guido” sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. W latach 1982-96 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom miasta Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów.
Do podziemi możemy zjechać na poziom 170, 320 z zejściem na poziom 355 m.
Poziom 170 m, zwany także poziomem świętej Barbary, koncentruje się na trudzie pracy w kopalni z początku XX wieku – okresu mechanizacji, postępu technologicznego, ale także okresie najsilniejszego kultu św. Barbary w górnośląskim górnictwie.
Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Trasa liczy ok. 2,5 km i pozwala doświadczyć realiów pracy górniczej.
Nowo otwarty poziom 355 to wyprawa w najbardziej surowe rejony Kopalni „Guido”. W tej części kopalni panuje tak głęboka cisza, że można usłyszeć bicie własnego serca.
Źródło: slaskie.travel